
Transformacja energetyczna w Polsce weszła w fazę weryfikacji. O ile jeszcze kilka lat temu decydowały emocje i mody, dziś Polacy podchodzą do tematu „na chłodno”. Z najnowszych badań wynika, że akceptacja dla zielonej energii jest wysoka, ale warunkowa. Społeczeństwo oczekuje konkretnych korzyści finansowych, a największym hamulcem zmian nie jest niechęć do technologii, lecz chaos legislacyjny i dezinformacja.
- Teza. Polacy podchodzą do transformacji energetycznej bez ideologicznego zacięcia, traktując ją czysto pragmatycznie – choć aż 66 proc. badanych popiera zmiany. Jednak ich akceptacja jest ściśle uzależniona od korzyści finansowych i kończy się tam, gdzie zaczynają się nieprzewidywalne wydatki.
- Dowód. Głównym hamulcem rynku nie jest niechęć do technologii, lecz chaos informacyjny i legislacyjny; brak wiedzy technicznej sprzyja szerzeniu się szkodliwych mitów o rzekomej nieopłacalności czy awaryjności OZE. Przeświadczenia te w połączeniu z niestabilnym prawem skutecznie paraliżuje decyzje inwestycyjne Kowalskiego.
- Efekt. Aby zielona rewolucja w Polsce zakończyła się sukcesem ekonomicznym, decydenci muszą porzucić politykę doraźnych zmian na rzecz długofalowej stabilizacji przepisów, która da obywatelom poczucie bezpieczeństwa i pozwoli opierać inwestycje na twardych audytach, a nie na plotkach.
Transformacja energetyczna po polsku. Oto co o niej myślimy. Spis treści
Systemowe bariery hamujące transformację energetyczną
Wbrew obiegowym opiniom Polacy nie są przeciwnikami zielonej energii. Dane z raportu Transformacja energetyczna w oczach Polek i Polaków mówią jasno: aż 2/3 badanych (ok. 66 proc.) zgadza się ze stwierdzeniem, że transformacja energetyczna jest Polsce potrzebna. Rozumiemy, że zmiany są konieczne, ale nasze poparcie kończy się tam, gdzie zaczynają się wydatki.
Dla przeciętnego Polaka transformacja energetyczna nie jest ideologiczną misją ratowania planety, lecz przede wszystkim narzędziem do optymalizacji domowego budżetu. W badaniach ankietowych to właśnie „oszczędności finansowe” są konsekwentnie wskazywane jako najważniejsza, nadrzędna korzyść płynąca z inwestycji w OZE. Aspekty makroekonomiczne czy społeczne, takie jak poprawa jakości środowiska naturalnego czy zdrowie publiczne, choć dostrzegane, schodzą na dalszy plan i wymieniane są dopiero w drugiej kolejności.
Polacy chcą być ekoenergetyczni, ale warunkiem koniecznym jest realna korzyść dla ich portfela. To podejście sprawia, że rynek OZE w Polsce jest niezwykle wrażliwy na wszelkie sygnały cenowe i zmiany w systemach dopłat.
Edukacja i walka z mitami a skuteczna transformacja energetyczna
Obok barier twardych, systemowych, raport identyfikuje równie istotne przeszkody wynikające z braku wiedzy. Niski poziom edukacji technicznej w społeczeństwie tworzy podatny grunt dla powstawania i kolportowania szkodliwych mitów, które zniechęcają do inwestycji. W przestrzeni publicznej wciąż silnie rezonują wątpliwości co do opłacalności paneli fotowoltaicznych, mimo że twarde dane ekonomiczne przeczą tym obawom.
Równie często powtarzane są nieuzasadnione lęki dotyczące bezpieczeństwa instalacji, w tym rzekomego wysokiego ryzyka pożarowego, czy też przekonania o rzekomej niskiej efektywności energetyki wiatrowej. Walka z tymi fałszywymi narracjami jest równie ważna, co systemy dopłat, ponieważ decyzje inwestycyjne oparte na plotkach, a nie na faktach, hamują rozwój całego sektora.
Czy polska transformacja energetyczna ma szansę na sukces ekonomiczny?
Analiza płynąca z raportu stanowi wyraźny sygnał ostrzegawczy dla decydentów. Skoro Polacy chcą być częścią transformacji, ale wymagają ekonomicznego sensu, konieczne jest wdrożenie dwutorowej strategii naprawczej. Po pierwsze, transformacja energetyczna nie przyspieszy bez radykalnej stabilizacji prawa. Inwestor indywidualny potrzebuje twardych gwarancji bezpieczeństwa regulacyjnego na lata, a nie na kadencję polityczną.
Po drugie, kluczowa jest rzetelna edukacja i walka z mitami. Każda decyzja o montażu nowoczesnych instalacji powinna być poprzedzona profesjonalnym audytem i chłodną kalkulacją, a nie opierać się na zasłyszanych, obiegowych opiniach o nieopłacalności. Tylko połączenie przewidywalności prawa z wiedzą techniczną pozwoli odblokować pełny potencjał polskiej transformacji energetycznej.
O badaniu
Przedstawione powyżej wnioski bazują na danych z raportu Transformacja energetyczna w oczach Polek i Polaków, powstałego w ramach projektu „TAK LEPIEJ”. Badanie zostało zrealizowane przez niezależną firmę badawczą IRCenter na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego PLGBC (Polish Green Building Council).
Ignacy Zieliński, dziennikarz Biznes Enter
Źródło: IRCenter. Zdjęcie otwierające: Kindel Media / Pexels, Thomas Reaubourg / Unsplash.com, montaż własny
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.